To mnie wkurza!

lipca 17, 2020

To mnie wkurza!

Hej, hej! 

Co tam u Was słychać? Jak się macie? 

Dziś przychodzę z postem dotyczącym rzeczy, które tak strasznie działają mi na nerwy. Ręki sobie uciąć nie dam, ale już kiedyś taki post powstał - tak mi się przynajmniej wydaje. 

1. Ludzie, którzy mówią mi co mam robić.  

"Zrób to bo później będziesz żałować" "Nie rób tak, bo coś tam" jedy, ale mnie to irytuje. Jak ja mam się czegokolwiek nauczyć sama, skoro niektórzy nie pozwalają mi popełniać własnych błędów? Każdy musi czegoś doświadczyć, żeby to zrozumieć, a nie jest w stanie tego zrobić ucząc się na błędach innych. 

2. Typowe powiedzenia 

•"Idź się kąpać, bo ja też chce" - Serio?! 

Jeśli chcesz to Idź.  Co to za różnica, kto pójdzie pierwszy się umyć? Najważniejsze, że każdy będzie czysty. Co prawda spotykam się z tym już mniej, ale jak byłam młodsza, nie raz usłyszałam to powiedzonko z ust mamy. 

•"Wstawaj, ile można spać.  Cały dzień zmarnujesz" 

Mój faworyt normalnie. Do dziś to słyszę! Co kogo obchodzi, jak ja wykorzystaję swój czas? Co za różnica, czy pójdę spać o 20 i wstanę o 6, a jak pójdę spać o 1/2 i wstanę o 10?  Przecież śpimy mniej więcej tyle samo czasu, tylko o innych porach dnia. To tak jakbym podeszła do takiej osoby, o godzinie 22 i powiedziała coś typu "Wstawaj! Nie śpij jeszcze, jak możesz marnować tak piękny wieczór"

3. Negatywne nastawinie

Mam kolegę i nawet nie wiecie jak mnie on czasami wnerwia. Leniwiec z niego straszny, do tego u niego od razu wszystko jest na NIE. 

Pisze mi taki, że się nudzi i by coś porobił.  No to ja korzystając ze swojej wyobraźni, wypisuje mu różne zajęcia. Bardziej lub mniej wymagające, a ten mi na wszystko NIE odpisuje, po czym dalej narzeka, jak mu się nudzi 🤦‍♀️ mam ochotę go wtedy kopnąć w kostkę! Skoro nudzisz się z własnego wyboru, to dlaczego narzekasz o tym innym ludziom i psujesz im humor? 

Mnie osobiście takie nastawienie szybko wytrąca z równowagi i irytuję się strasznie. 

4. Kolejki w sklepach

Nie chodzi mi o sqmo stanie w nich, bardziej o nie otworzenie drugiej kasy, choć kolejka sięga już końca sklepu. Pełno pracowników, ale jeden na kasie, widać że sobie nie radzi lub idzie mu to mozolnie, ale i tak nikt nie przyjdzie obsługiwać w drugiej kasie. Bo po co? Niech ludzie marnują swój cenny czas na niepotrzebne stanie w kolejkach. 

I nie mówię tu o sytuacjach, w których na sklepie nie ma innych pracowników lub są bardzo zajęci.  

5. Ludzie w autobusach, którzy rozmawiają przez telefon bardzo, ale to bardzo głośno. 

No szlag mnie trafia. Komunikacją miejską podróżuje już kilka lat i za każdym razem musiałam spotkać się z takim gadatkiem. Wyobraźcie sobie to, jadę do szkoły - autobus miałam wcześnie bo nawet o 5.50 - przede mną godzina jazdy. Człowiek marzy o odrobinie snu. Kładzie się wygodnie, na tyle ile pozwala jednoosobowy fotel, zamyka oczy i słyszy: blablablablabalavalavsla. I to przez całą drogę! O śnie mogłam jedynie pomarzyć! 

Teraz też się tak zdarza, choć do szkoły już nie chodzę.  Do szkoły nie, ale do pracy tak. I również dojeżdżam.  Tym razem bardzo wcześnie wstaje ok 3 nad ranem lub wracam ok 6 nad ranem, zależności jaką mam zmianę.  Dojazdy zabierają mi jeszcze więcej czasu niż te szkolne. Więc jak Człowiek  pracuje cały dzień, dojeżdża kilka godzin i mało śpi, to każda okazja na sen jest dla niego dobra. Nie ma jednak co liczyć. Przyjdzie ktoś lub ktosia i pilnie musi pogadać ze swoją znajomą i opowiedzieć jak to jej życie mija. Wszystko ok, dopóki nie wydziera się do tej komórki tak, że chyba nawet poza pojazdem go/ją słychać.  Błagam nie róbcie tak 🙏

6. Papierosy

Nienawidzę jak ktoś przy mnie pali. Zapach tytoniu jest tak obrzydliwy, że nachodzi mnie na wymioty. 

Najgorzej jest wtedy, kiedy ktoś dosiądzie się koło ciebie, na przykład na przystanku i tak o bez pytania, czy ci to przeszkadza zapali fajkę i dmucha w twoją stronę.  Nieee, wcale nie ma innych miejsc, musiałeś wybrać akurat to koło mnie... obrzydlistwo. 

To by było tyle. Wiem nie ma tego za dużo, ale te rzeczy dawały mi o sobie znać w ostatnim czasie.  Czy jest tu coś, co was także wkurza? A może macie coś zupełnie innego? Podzielcie się w komentarzach!