Lista rzeczy, które są mega miłe.

października 22, 2020

Lista rzeczy, które są mega miłe.

 Hej, hej😊

Dzisiaj przychodzę z postem, który nie jest zaplanowany. Po prostu aktualnie leżę sobie na łóżku, jedną ręką tulę nowego pluszaka, którego otrzymałam od chłopaka, w drugiej ręce co chwile pojawia się kubek, jeszcze ciepłego kakao, a nad głową świecą moje białe lampki. Zaraz pewnie pójdę spać, bo muszę wstać jutro po trzeciej do pracy, ale zamiast przeglądania internetu i tracenia nerwów, na to co się teraz w naszym kraju dzieje, biorę się za bloggera. 

W tym poście, chciałabym Wam przedstawić listę cudownych rzeczy, które zasługują na miano najprzyjemniejszych dla mnie. Zapraszam 😊

1. Męskie dłonie - cieple i silne.  

Mam obsesję na punkcie dłoni, ale tylko tych męskich. Najbardziej mijego chłopaka.Uwielbiam to jakie są w dotyku, to kiedy przejeżdżam po nich palcami, czuję mocny zarys żył. Z jednej strony wydają się szorstkie, z drugiej miękkie jak alsamit. 

2. Mizianie.

Nie mówcie mi, że nie lubicie, kiedy ktoś was mizia po plecach, po głowie, czy nawet po ręce? 

Ja normalnie się rozpływam. Uwielbiam to kiedy od takiego miziania, przechodzą mi dreszcze. To jest tak cudowne uczucie, że się rozpływam.  

3. Stópki kotów i ich noski. 

Poduszeczki na stópkach i łapkach kotów to cud świata! Są takie milutkie w dotyku, takie urocze! Bardzo lubię kiedy mój kociak wyciąga łapkę i chwyta mojego palca i wtedy to jest takie awwww!

4. Promienie słońca na skórze.  

Jakie to jest przyjemne. Kiedy siedzę sobie na zewnątrz, a na moją skórę padają promienie Południowego słońca, ogrzewając moje ciało. Zawsze daje mi to poczucie bezpieczeństwa i zawsze mam ochotę na drzemkę, haha.

5. Podróż nocą -ale jako pasażer, nie kierowca. 

O ile ciężko prowadzi mi się po zmroku, bo strasznie jestem niespokojna i oczy szybko się męczą, tak jako pasażer mogłabym jeździć godzinami. Dobra muzyczka, dobry vibe, gwieździste niebo i dobre towarzystwo. Mini koncert do ulubionej płyty, ahhh, cudowne uczucie. 

6. Deszcz w smutny dzień - pada, bo jestem smutna, a nie jestem smutna, bo pada. 

W momencie kiedy mam doła, a w dodatku na zewnątrz zaczyna padać to wcale się nie smucę. Wręcz odnoszę wrażenie, że pogoda psuje się specjalnie tylko po to, żebym mogła pobyć w tym smutku. 

7. Burza za oknem.

Kiedyś, gdy byłam mała, bałam się burzy, a raczej tych głośnych grzmotów.  Ale później z roku na rok, zakochiwałam się w tym zjawisku. Teraz latem z niecierpliwością czekam na burzę. Lubię wtedy otworzyć okno i podziwiać jej piękno.

8. Znalezienie piosenki, pasującej do ciebie. 

Ile razy mieliście tak, że przypadkiem znaleźliście piosenkę, która w 100% opisywała Waszą osobę? 

Ja miewam tak rzadko, ale jak już znajdę to uczucie jest niesamowite. Ok 3 lata temu znalazłam takie dwie piosenki i odtwarzałam je w kółko.  Do dziś ich słucham i ani na moment mi się nie znudziły. 

9. Mruczenie kota.

Nie mówcie mi, że nie! 

To jak kociak mruczy, ahhh, serce się roztapia! To jest jak miód na serce. Coś wspaniałego. 

10. Szept.

Z tego co wiem, niektórzy czują się niekomfortowo gdy ktoś mówi do nich szeptem. 

Ja uwielbiam, czuję się wtedy wyciszona, spokojna i nezpieczna. Po prostu chciałabym żebyśmy mówili cały czas szeptem. 

11. Patrzenie sobie w oczy. 

O ile miałam z tym problem straszny, jeszcze kilka lat temu, czasami nadal mam, tak teraz częściej podczas rozmów patrzę na swojego rozmówcę.  Najbardziej lubię patrzeć w jedne oczka 🙈

12. Samoistnie wkradający się uśmiech na twarz. 

Uwielbiam to! 

Niekontrolowany uśmiech na twarzy. Kiedy ktoś sprawił, że twoj twarz sama chce się uśmiechać nie zważając na to, czy jej pozwolisz, czy nie. Wtedy wiesz, że stało się coś cudownego. 

13. Zachody i wschody słońca. 

Co prawda bardziej lubię zachody, ze względu na czas, na kolory, na vibe. Ale wschodzące Słońce też jest pięknym zjawiskiem. 

14. Drobne prezenty. 

Lubię dostać raz na jakiś czas coś drobnego, na przykład batonika, kwiatka, czt liscik z napisem "lubię twój uśmiech" bo wtedy czuję się ważna dla kogoś.  Takie małe drobiazgi zawsze cieszą mnie bardziej, niż nie jeden drogi prezent. 

Tak i to by było na tyle w tym poście.  Jak narazie nic więcej nie przychodzi mi na myśl, więc gdy znajdę inne rzeczy - a na pewno znajdę - to zrobię drugą część!

A jakie według Was, rzeczy zasługują na miano najprzyjemniejszych? 

Miłego wieczoru! 

Co prawda post w inny dzień i o zupełnie innej godzinie, ale mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza. Chyba u mnie nie sprawdzają się zystematyczne posty, co Sobotę, bo po czasie nie mam z tego frajdy, także narazie z systematyczności rezygnuję! 

Jeszcze zapraszam Was na mojego instagrama, jeśli Wam się spodoba, to zostańcie na dłużej. 

IG- photonialle