Twilight - tag.

czerwca 20, 2020

Twilight - tag.

Hej, hej!

Zapewne się tego nie spodziewaliście, a może jednak tak? 

Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że w sumie mogliście się tego domyślać, że kiedyś nadejdzie taki dzień, aż w końcu to zrobię. 

Chciałam zabrać się za to dawno temu, ale nigdzie nie mogłam znaleźć tego, czego szukałam. 

Dzisiaj jednak mój organizm się zbuntował i stwierdził, że on snu nie potrzebuje, tak więc po 3h próby zaśnięcia, stwierdzam, że nocke zarywam i zabieram się za posta. (Gdy go skończyłam wybiła 4.43)

A jakiego? Jak widzicie po tytule, dziś coś przyjemnego - dla mnie, nie wiem czy dla was. 

1. Jaki film i książka są twoją ulubioną?

Jeżeli chodzi o książkę, to kiedyś najbardziej lubiłam część trzecią, czyli "Zaćmienie". Na ten moment mam na równi część pierwszą i drugą.  "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu".

Co do filmu to najbardziej podoba mi się część ostatnia "Przed świtem 1 i 2", ponieważ  jakość jest naprawdę dobra. 

2. Jak zaczęła się twoja przygoda ze Zmierzchem? 

Ciężko jest mi określić dokładnie mój wiek, gdy po raz pierwszy natknęłam się na tę sagę. Wiem na pewno, że byłam małym ziemniaczkiem. Poszłam do biblioteki wypożyczyć coś na letnie wieczory - bo na pewno było to lato - i przeglądając półki natknęłam się na "Zmierzch". Historia tak bardzo mnie wciągnęła, że czytałam ją wczesnym rankiem i późnym wieczorem, bo po południa były przeznaczone na zabawę z przyjaciółmi na świeżym powietrzu.  Wiem też, że od pierwszego przeczytania tej książki moja miłość do sagi się narodziła. 

3. Ulubiona postać?  

Od zawsze i na zawsze był to Edward. Sama nie do końca potrafię powiedzieć dlaczego akurat on, ale chyba ma to związek z jego charakterem, wewnętrzną walką samym ze sobą, determinacją i umiejętnością czytania ludziom w myślach, co od zawsze było moim marzeniem.  I chyba każda dziewczyna chciałaby takiego chłopaka. Przynajmniej ja chciałam, haha.

Oprócz Edwarda lubię też Bellę. Jeśli ciekawi Was dlaczego, już odpowiadam.  

Podoba mi się to, że autorka stworzyła Bellę jako zwykłą, przeciętna dziewczynę. Nie jest ona super gwiazdeczką szkoły, nie jest popularna ani nie postrzega siebie jako bóstwo. Jest niezdarna, nieśmiała i taka ludzka, co jest dużym plusem, gdyż wtedy łatwiej jest czytelnikowi wpasować się w nią.  I najbardziej lubię właśnie to, że jest taka naturalna. 

4. Team Edward, czy Jacob? 

Od zawsze team Edward. Moje początki ze Zmierzchem kojarzą mi się z tym, że nie przepadałam za Jacobem. Irytowała mnie jego postawa i to jaki był arogancki. Ale im starsza byłam tym bardziej potrafiłam zrozumieć jego postępowanie. Mimo wszystko nadal jestem team Edward i tak już pozostanie. 

5. Ulubiona Cullen?

Alice. Zdecydowanie.  

Jest to najbardziej pozytywna osoba w tej rodzinie. Zawsze wyszukuje i dostrzega dobre strony sytuacji. Może lubię ją dlatego, że przyjaźni się z Bellą i jest jej dużo w książce. Tak samo od samego początku wie, że Bella będzie jedną z nich co bardzo mi się podoba. 

Za to bardzo nie lubie Rosalie. Jej postawa wyglądam ludzi i świata drażni mnie naprawdę mocno. 

6. Ulubiona piosenka ze ścieżki dźwiękowej? 

Mam dwie. Pierwsza z nich to "Kołysanka Bellii" którą słucham naprawdę często. Wprawia mnie w taki nostalgiczny nastrój i wycisza moje emocje. Poza tym jest piękna.  

Druga nosi tytuł "Speak up". Jest to piosenka towarzysząca przy przemianie Bellii. Nie mam pojęcia dlaczego, ale ta piosenka motywuje mnie do działania, wtedy kiedy nic mi się nie chce. Lubię bardzo jej słuchać.  

7. Jak często oglądasz film o Zmierzchu?

Mogę powiedzieć, że rzadko. Przynajmniej w porównaniu z tym co było kiedyś.  

Teraz bywa różnie.  Raz na miesiąc/dwa albo trzy. Ale wtedy oglądam wszystkie części. 

Kiedyś miałam taką fazę, że przez rok, co weekend czytałam i oglądałam wszystkie części na nowo. Przez ROK! Na okrągło.  Nie byłabym wstanie policzyć ile razy w ciągu całego swojego dotychczasowego życia przeczytałam i obejrzałam tę Sagę.  

Nadal mi się nie znudziła!

8. Wolałabyś być wampirem, czy wilkołakiem? 

WAMPIREM! To moje marzenie od zawsze. Wampiry mają tyle możliwości.  Są silne, piękne, szybkie, nie potrzebują snu, tym samym nie tracą tak wiele czasu, a najlepsze jest to, że są nieśmiertelne!

Kilka lat temu robiłam sobie codziennie makijaż na wampira. Mam bladą cere, więc jeszcze bardziej podkreślałam ją jasnym podkładem i pudrem, do tego moje ciemne, niemal czarne oczy i krwistoczerwona szminka.. ahhh, nawet tęsknię za tym. 

A jak byłam mała, mała, tak do 5 roku życia, wołali na mnie wampirek, bo miałem ostre kły, hahaha.

9. Jaką moc najbardziej byś chciała?

Jak już pisałam wcześniej, zawsze chciałam czytać ludziom w myślach 😊.

10. Najbardziej zawstydzająca rzecz, jaką zrobiłaś z powodu zmierzchu? 

Nie sądzę, żebym coś takiego zrobiła. Szczerze w to wątpię.  W sumie, mogę zaliczyć do tego fakt, iż wierzyłam, że wampiry naprawdę istnieją, bo inaczej nikt by o nich nie pisał.  Ciągle potajemnie w to wierzę 😅.

11. Moment, który sprawił, że płakałaś na filmie i w książce?

Hmmm. Pierwszy raz, gdy obejrzałam drugą część"Przed świtem" to automatycznie popłakałam się podczas bitwy wampirów.  Zaczęłam z momentem zabicia Carlise'a, a później płakałam aż do momentu, gdy okazało się być to wizją Alice. 

W książce natomiast płakałam przy odejściu Edwarda, załamaniu Bellii i podczas wizyty w Volterze. 

12. Poszereguj filmy od najlepszego do najgorszego, a później książki?

Filmy:

- "Przed świtem 1 i 2"

- "Księżyc w nowiu"

- "Zaćmienie"

- "Zmierzch"

Książki:

- "Księżyc w nowiu"/"Zmierzch"

- "Zaćmienie"

- "Przed świtem 1 i 2" 

I to wszystko.  Co prawda pozmieniałam niektóre pytania, ale mimo wszystko miło było napisać o tym, co lubię.  

A czy Wy, oglądaliście/czytaliście Sagę Zmierzchu? 

Jeśli tak, to jesteście team Edward, czy Jackob? 

Jaka jest wasza ulubiona część? 

I najważniejsze, jaką książkę Wy najbardziej lubicie? 

Ja się już z Wami żegnam.  Zapraszam do zostawienia komentarzy, bo bardzo one cieszą. 

Zapraszam też Was na niego instagrama poświęconego fotografii! Codziennie nowa fotka. INSTAGRAM  Miłego dnia 😊