Nialle Time #7

października 25, 2022

Nialle Time #7

 Hej, hej kochani! 

Dawno nie pojawił się post z ulubieńcami miesiąca, jeśli mam być szczera chyba o tym totalnie zapomniałam, gdyż tak bardzo byłam zajęta swoim życiem i tym jak się układa, a układało się zadziwiająco dobrze! Dziś jednak się za to zabieram. W tle leci moja ulubiona ostatnio playlista, na półkach stoją zapalone świeczki rozpylające obłędny zapach, a ja siedzę na podłodze opatulona w ciepły kocyk, który pięć lat temu sprezentował mi mój chłopak. Tak gotowa, mogę zacząć tworzyć. 

Zapraszam :) 

1. Film miesiąca.

Mam dla was film i bajkę. Oba są o dinozaurach. 

• "DINOZAUR" to bajka, która była bardzo miłą odskocznią po męczącym dniu. Ogląda się ją przyjemnie, a na końcu mózg pracuje na pełnych obrotach - tak przynajmniej było ze mną. Zrobiło mi się nawet potwornie przykro, gdy uświadomiłam sobie, jaki strach musiały czuć wszystkie dinozaury w momencie, gdy zbliżał się ich koniec, a one biednie nie wiedziały co się dzieje. 
• "ŚMIERTELNE STARCIE DINOZAURÓW" powiedziałabym, że to raczej dokument, ale naprawdę dobry. Ostatnio z moich chłopakiem mamy zajawkę na dinozaury i mega się wkręciliśmy aby poznać ich budowę, życie, czym się żywiły, jak się zachowywały - między innymi dlatego Dawid w ramach niespodzianki zabrał mnie do parku dinozaurów . Kiedy na Disney + wpisałam w wyszukiwarkę słowo DINOZAUR od razu wyświetlił mi się ten film i bez chwili namysłu w niego kliknęłam. Jak on mnie pochłonął! Od początku do samego końca byłam bardzo zainteresowana faktami przedstawianymi w dokumencie. Zdecydowanie wam polecam jeśli was też interesuje ten temat, a jeśli nie to i tak uważam, ze warto zobaczyć. 

2. Cytat miesiąca 

Ostatnio bardziej wsłuchuję się w teksty piosenek niżeli w jakieś konkretne cytaty, więc podam wam kilka wersów, które w jakiś sposób mi się spodobały :)

• "Być trochę bardziej i czuć trochę mniej"  - utożsamiam się w tym w 100%
• I would've walked through hell To find another way I would've laid me down If I knew that you would stay I would've crossed the stars To keep you in my life But now I'm falling hard Without you here tonight Without you here tonight

Czekajcie jednak mam cytaty 

• [..] poza tym wróciłeś. To dla mnie najważniejsze"
• "Czy ty w ogóle wiesz, jaka jesteś dla mnie ważna? Czy masz choćby mgliste pojęcie, jak bardzo cię kocham?"
• "Łączące ich uczucie to jedyna pozytywna rzecz w ich życiu" 
• "Jego oczy zostawiłam sobie na koniec, wiedząc, że kiedy w nich zatonę, jak nic zapomnę o całym świecie."

Chyba nie muszę mówić, że znów zaczytuję się w zmierzchu - taak Sandra to twoja tradycja- i że stąd te cytaty, hahah. Boże kocham zmierzch! 

3. Wydarzenie miesiąca 

Zdecydowanie będzie to ślub mojej siostry! 22 października swój wielki dzień miała moja siostra, która wyszła za mąż, a ja miałam okazję być jej świadkową. Bawiliśmy się świetnie i cały czas z kimś tańczyłam. Było cudownie i chętnie bym to za jakiś czas powtórzyła <3 

Dodatkowo złapałam bukiecik, a świadek - brat męża- złapał muchę. Musiał i się później "oświadczyć"  i wspólnie musieliśmy zatańczyć nasz przedmałżeński tanieć. Była kupa śmiechu.

4. Książka miesiąca 

Tutaj będę miała dla was kilka propozycji bo w tym roku z czytaniem idę jak szalona. Kończę jedną książkę i od razu mam ochotę na kolejną, także troszkę ich przeczytałam, a że nie było przez dwa miesiące ulubieńców to mogę wam trochę pododawać tych co poczytałam i mi się podobały, może wam coś wpadnie do gustu. 

• "Niemożliwa para" - książka pełna humoru i ciepła. Znalazłam w niej  komfort i chciałam do niej wracać. Nie jednokrotnie zaśmiałam się w głos, a z każdym kolejnym rozdziałem w moim sercu robiło się ciepło. Rzadko kiedy spotykam takie książki, a ta przy kolejnym czytaniu wywarła na mnie tak samo silne reakcję i czytanie jej było czystą przyjemnością i dobrą zabawą 10/10
• "Edd i Lorraine Warren NAWIEDZENIA I HISTORIE :PRAWDZIWE" - jeżeli kręcą was klimaty nawiedzeń, opętania, duchów i innych tego typu rzeczy to polecam. Była to moja pierwsza książka po którą sięgnęłam w takiej tematyce, mimo że od długiego czasu się tym fascynuję. Jako, ze Warrenowie są dla mnie totalnymi kozakami postanowiłam sięgnąć właśnie po historię, które oni poznali. Na początku książki było mało strasznie, ale z każdym kolejnym rozdziałem mój strach dawał o sobie znać, zwłaszcza gdy siedziałam sama w mieszkaniu, hahah. Na pewno chciałabym jeszcze sięgnąć po inne ich książki, ale póki co ta mi wystarcza. 8.5/10
• "Dinozaury i inne prehistoryczne zwierzęta. kości gigantów" - tak jak wspominałam zajawkę z chłopakiem mamy, więc Dawid kupił książkę i się w niej zaczytaliśmy. Powiem wam, że naprawdę wiele idzie się z niej dowiedzieć, a przedstawione ilustracje w środku działały na wyobraźnię. Niestety jeden minus jest taki, że mało dinozaurów było tam przedstawionych. 8/10
• "Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno" -Tę książkę dostałam w prezencie w 2017 roku na urodziny i wtedy po raz ostatni ją czytałam.  Kiedy sięgnęłam po nią tydzień temu, towarzyszyły mi takie same uczucia co kilka lat temu. Poczułam ogromną chęć i motywację aby wykorzystywać swoje życie tak jak się tylko da, ale nie robić nic na siłę. Jeżeli potrzebujecie motywacji, aby coś zmienić, bo wasze życie wpadło w rutynę, a wy nie potraficie sami sobie z tym poradzić, to będzie dla was idealna książka :) 9/10
• "Cała saga zmierzchu" Nie byłabym sobą, gdybym tego nie poleciła, wybaczcie ale jestem świrnięta na tym punkcie, hahah. 10000/10

5. Zakup miesiąca.

Będzie to na pewno książka, którą chciałam od bardzo dawna nabyć, ale czekałam ponad rok na jej promocję. Doczekałam się i od razu ją zamówiłam. Mianowicie "Harry Potter i więzień Azkabanu" w wersji ilustrowanej przez Jim Kay. 

Jest to wersja, którą najlepiej mi się czyta, ponieważ zawarte w niej ilustracje są po prostu przepiękne! Póki co mam w swojej kolekcji drugą i trzecią część - kuzynka zabrała mi pierwszą) ale mam w planach kupić całą serię. 

Kolejny zakup, który właściwie nie zrobiłam teraz, a kilka miesięcy temu to znaczniki do książek. Myślałam zawsze, że nie jest to dla mnie i nie będę umiała z nich korzystać, ale w jakim ja błędzie żyłam!! Teraz zaznaczam swoje ulubione momenty w książkach i zawsze łatwo mogę do nich dojść i przeczytać co tam zaznaczyłam. Mega super sprawa, polecam!

6. Ulubione jedzenie.

Ostatnio zwiększyłam swoją kaloryczność i ilość posiłków i nieco je urozmaiciłam. Celem było lepsze samopoczucie i tak naprawdę myślałam, że może uda mi się w ten sposób uniknąć kolejnych zasłabnięć, które do teraz nie wiem czym są spowodowane - wyniki badań są w normie. Także moim ulubionym dodatkowym posiłkiem, którego zabieram do pracy na obiad to : Jogurt bananowy z płatkami z orzechami, czekoladą i innymi dodatkami, całym pokrojonym jabłkiem lub bananem i to wszystko wymieszane razem. Uwierzcie mi, że jest to dla mnie idealne dopełnienie do obiadu i gdy zjem to wszystko co mam na obiad i ten dodatkowy posiłek to jestem w pełni najedzona i od razu dostaję energii. Przez to zaczęłam jeść więcej owoców i warzyw, zauważyłam też, że znowu cieszę się z jedzenia, bo powoli wraca mi smak i zapach na poprawny, czyli ten zanim zachorowałam na COVID i dzięki temu znowu czerpię radość z jedzenie i dzięki temu mam też lepszy humor w ciągu dnia. Nawet nie wiecie jak mi się chce płakać ze szczęścia gdy z każdym dniem odkrywam, że  stare smaki i zapachy wracają do mnie po ok roku po przebytej chorobie. A już traciłam wszelkie nadzieję. Oczywiście nie wszystko jest jeszcze takie jak było, ale mam dobre myśli :)

7. Piosenka miesiąca. 

Nie potrafię wybrać żadnej konkretniej albo inaczej, nie umiem wybrać jednej. W ostatnich miesiącach słucham tak dużo muzyki, ze niemal codziennie odpalam swoje ulubione playlisty, a tam każda piosenka jest moją ulubioną  bardziej lub mniej. Zaraz wam je podam, ale mam też trzy konkretne piosenki, które właśnie mi się przypomniały.

• "To co masz ty! - Dawid Podsiadło 
• "Pomóż mi" - Dawid Tyszkowski 
• "Nie wyjadę" - Rozen 
• "Driving around Forks" - playlista 
• "Life at Hogwarts" Playlista 

8. Moja polecajka /ulubieniec.

Dzisiaj polecam wam wdzięczność za to co się ma. 

Codziennie przed snem wyszukuję w głowie kilka powodów, za które jestem ogromnie wdzięczna/ cieszę się, że mi się przytrafiły. 

Za zdrowie, cudownych ludzi wokół, czy nawet za ładną pogodę, za dobry humor, moje zwierzątka, za dach nad głową, za stałą pracę - mimo, że nie jest moją najlepszą, ale dzięki niej mam potrzebne pieniądze. 

Codziennie wyszukuję powody za które mogę  podziękować.

Polecam wam stosowanie tej praktyki, może codziennie, a może raz w tygodniu. Dzięki temu inaczej spojrzycie na swoje życie i zobaczycie, że macie wszystko co najcenniejsze. 

Tak! To by było na tyle w dzisiejszym poście, mam nadzieję, ze dotrwaliście do końca i nie zanudziłam was za bardzo. 

Możecie mi napisać w komentarzu co wy ostatnio czytaliście/ oglądaliście lub kupiliście, a może znaleźliście jakiś super cytat?

Uwielbiam cytaty, więc będę szczęśliwa móc coś od was przeczytać. 

Miłego wieczoru kochani!